Translate

środa, 26 października 2016

Z nosidłem przez świat.




Witam 😄
Dzisiejszy post, tak jak obiecałam będzie o nosidle ergonomicznym.

A więc : 

Na rynku istnieje wiele nosideł w różnych cenach. Niestety wielu rodziców myli nosidło z wisiadłem, czyli nosidełkiem, które nie spełnia odpowiednich kryterii.
Jedyną zaletą jest cena. Są bardzo tanie,  ale to by było na tyle.
Wisiadło jest usztywnione, posiada cienkie szelki do noszenia maleństwa i bardzo wąski pas między nóżkami.
Nie zapewnia ono odpowiedniej, naturalnej pozycji maleństwu. Cały ciężar maluszka opiera się na kroczu, a kręgosłup nie jest podtrzymywany tak jak powinien.
Nosidła ergonomiczne i chusty gwarantują zachowanie naturalnej pozycji podtrzymując cały kręgosłup. Szeroki pas nosidła pozwala na prawidłowe ułożenie nóżek, potocznie nazywa się to "pozycją na żabkę" 
Różnica między wisiadłem a nosidłem. Od razu rzuca się w oczy.



Dlaczego nosidło ergonomiczne a nie chusta?

Otóż na samym początku Pani położna pożyczyła mi chustę,  ale od razu jakoś byłam do niej sceptycznie nastawiona  i użyłam ją tylko raz.  Osobiście bałam się,  że maleństwo będzie za mocno ściśnięte i nie będzie swobodnie oddychać.



Ile nosideł przetestowałam? 

Aktualnie dwa. Pani położna, która przychodziła na początku po narodzinach Blanki najpierw mi pożyczyła, abym sprawdziła czy Blanusia polubi taką formę noszenia, gdyż nie każdemu maluszkowi się może spodobać w nosidle.
Było to bardzo miłe z jej strony, ponieważ jakby mojej kruszynce coś nie odpowiadało to wywaliłabym pieniądze na darmo. Niestety nie pamiętam z jakiej firmy.
Po dwóch tygodniach testowania zakupiłam własne nosidło ergonomiczne z firmy Marsupi- kosztował 400 zł.
Jestem z niego bardzo zadowolona, dlatego nie mam zamiaru zmieniać na inne. Bardzo sprawnie się je zapinana.
Posiada dwa, szerokie pasy z możliwością regulacji, dzięki czemu jest bardzo bezpieczne.



Dlaczego zdecydowałam się na nosidło?

Oh moja księżniczka jak była bardzo malutka w ogóle nie chciała spać w łóżeczku, co ją odłożyłam po 10 minutach się wybudzała i nie moglam przez to nic zrobić. 😔 
Nosidło było dla mnie świetną alternatywą. Blanka w nim spała a ja mogłam spokojnie sprzątać, gotować obiad. 😄
Aktualnie nosidło używam bardzo rzadko. Z rana na spacer, jeśli jest np. brzydka pogoda albo na wycieczkę w góry. 😜



Blanka:
Czapka - https://www.facebook.com/materialovecos/
Spinka
- www.bubusklep.pl 
Kardigan 
- Zara.com 

Mamusia: 
Kardigan i komin: C&A
Jeansy: Tally-weijl 
Espadryle: deezee


A wy jakie macie doświadczenie z nosidłami? Czy może wolicie chusty? 



Dzisiaj nie będzie jednego outfitu, a kilka i przy okazji pokażemy wam z Blaneczką nasze rejony w których mieszkamy. 😄




Opaska: www.bubusklep.pl 
Sukienka: ZARA
Rajstopy: H&M 




Opaska i spódniczka: 
https://www.facebook.com/materialovecos/
Koszula i rajstopki: Reserved 



Czapka i komin:
https://www.facebook.com/materialovecos/
Kamizelka: ZARA 
Tregginsy i buty: H&M 







Opaska: www.bubusklep.pl 
Kamizelka i bluzka: ZARA 
Jeansy: Reserved 
Buty: H&M 


I na koniec Blaneczka w kompleciku również od: 
https://www.facebook.com/materialovecos/

Bardzo polecamy i zachęcamy do zakupów. Tworzą się tam cudne rzeczy dla dzieci jak również i dla rodziców. 😍😍😍

A jeśli poszukujesz pięknych ozdób dla swojej księżniczki to tylko u www.bubusklep.pl
Znajdziecie ich również na facebooku jak i instagramie:

https://www.facebook.com/bubusklep/
https://www.instagram.com/bubusklep/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz